Ponieważ podróżujemy z synem (rocznik 2010), plany uzależniamy od jego aktualnej kondycji... Relacja w pliku pdf
Odwiedza nas 115 gości oraz 0 użytkowników.
Ponieważ podróżujemy z synem (rocznik 2010), plany uzależniamy od jego aktualnej kondycji... Relacja w pliku pdf
Copyright © Jedziemy na Sycylię!
Komentarze
1. Bardzo rzadko się zdarza, żeby na Stromboli spływała lawa, żeby to można było zobaczyć z morza. Charakterystycz na cecha Stromboli to nie lawa, tylko ciągle erupcje. Można je dostrzec z łodzi (choć bywa, że prawie nic nie widać), ale żeby je naprawdę zobaczyć trzeba wejść na górę...
2. Też byłam zdziwiona, że z Tindari, koło Sanktuarium niewiele widać w dole, tylko kawałek jeziorka. Na szczęście zapytałam: ten boski widok jest z okna zakrystii starego kościoła, do którego się wchodzi po lewej stronie od wejścia do Sanktuarium, tylko dwa razy dziennie, o 12 i chyba 16.
Można też zejść ścieżką po prawej od sanktuarium (koło toalet) - ta ścieżka prowadzi do jeziorek, ale można zejść tylko kawałek i widok jest chyba jeszcze piękniejszy!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.