Etna wybuchła w czwartek po raz szósty w tym roku. Z wnętrza wulkanu wydobyły się strumienie ciemnoczerwonej lawy i szarego popiołu. Niesamowite widowisko natury jest na szczęście niegroźne.
W wyniku erupcji powstał nowy krater w południowo-wschodniej części wulkanu. Chmura pyłów przesuwa się na wschód. Aktualnie nie ma zagrożenia dla mieszkańców pobliskich miasteczek. (...) pył nie zakłócił pracy znajdującego się w regionie międzynarodowego lotniska w Katanii. (tvn24)