San Vito Lo Capo jest znane przede wszystkim z imponującej piaszczystej plaży. W czerwcu 2013 roku pojechałam zobaczyć tę plażę, choć nie jestem miłośniczką plażowania. Po zrobieniu paru zdjęć zepsuł się mój aparat, zepsuł mi się też humor z tego powodu, więc zdjęć stamtąd mam tylko parę... Muszę dodać, że dzięki życzliwości moich sycylijskich znajomych już tego samego dnia miałam pożyczony aparat (Nino z B&B Alba Marina), a po wyjeździe z Castelluzzo na następne dwa tygodnie aparat mi pożyczył Angelo z B&B Bella Trapani!
Poniżej - dwie galerie, pierwsza z tego nieszczęsnego pierwszego wyjazdu, a druga z zimnego początku kwietnia 2015: właśnie o zobaczeniu jej takiej marzyłam: pustej, bez ludzi... Sama tylko natura całej swojej krasie...
San Vito, czerwiec 2013
San Vito, kwiecień 2015