Na Levanzo byłam trzy razy (a także w pobliżu, od strony morza, na wycieczce guletem tureckim z Trapani we wrześniu 2018) :
- w 2007 roku, jesienią, kiedy uparłam się obejść wyspę, poszłąm drogą na zachód, potem ścieżką, a potem po skałach nabrzeża i w końcu poddałam się kiedy skały stały się zbyt strome i niebezpieczne (opisałam to tutaj)
- w 2015 roku byłam tam dwa razy, bo jeden to było za mało: w końcu kwietnia cały dzień, kiedy poszłam drogą na wschód, doszłam do plaży Cala Minnola, potem lasem jeszcze dalej, zawróciłam, dotarłam do saraceńskiej wieży i jeszcze kawałek od portu w stronę zachodnią, kiedy postanowiłam tam wrócić
- 2 maja 2015 roku po raz trzeci, tym razem poszłam na poszukiwanie Grotta del Genovese, na zachód, zeszłam do niej z drogi, była zamknięta, wróciłam do drogi, poszłam na północny cypel wyspy i drogą przecinającą wyspę wróciłam do portu. (opis obu wycieczek z 2015 roku tutaj)
(mapka obok pokazuje trasy moich trzech wędrówek po wyspie, kliknij aby powiększyć)