"Jest tajemniczy, leniwy, słabo wykształcony, przywiązany do swojego miasta, pije dużo kawy, jeździ ryczącym, starym skuterem lub – o zgrozo – na ośle, głośno mówi i energicznie gestykuluje. Podczas sjesty zawsze praktykuje „dolce far niente”, mieszka z mammą do 40-tki i najważniejsze – jest niebezpiecznym „mafioso”. Oto stereotypowy Sycylijczyk. A jak wygląda rzeczywistość?"
- tak zaczyna się bardzo ciekawy a czasami zabawny artykuł Natalii w blogu Italia by Natalia. Radzę, przeczytajcie! Oto link do artykułu.