Aby odwiedzić Taorminę i okolice w czerwcu 2016 zatrzymałam się w Giardini Naxos, i to był dobry wybór. Dwa kroki od zatłoczonej, pełnej turystów Taorminy, a w miarę spokojnie, niedrogo. Będąc tu dzięki turystycznym autobusom zrobiłam wycieczki po okolicy.
Nie dopieszczała mnie pogoda, szczególnie w Taorminie, która bez słońca i lazuru nieba wcale nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. W tych galeriach można zobaczyć też wymarzoną przeze mnie Savokę, oraz kilka miasteczek bardzo ciekawych, a odkrytych całkiem przypadkiem.