Co prawda jeszcze tydzień do wyjazdu, ale całą duszą jestem już w drodze, ze wszystkimi niepokojomi, obawami i paranojami przedwyjazdowymi, łącznie z tymi, które są spowodowane niełatwą sytuacją na wyspie. Wybaczcie zatem, jeśli w najbliższym czasie kontakt ze mną będzie nieco utrudniony...
W dziale Lampedusa, w blogu Jedziemy na Lampeduzę będę pisać w miarę możliwości wrażenia przedwyjazdowe, wrażenia STAMTĄD no i pewnie również po... Zapraszam serdecznie do wirtualnej podróży razem z nami!