"Stojąc na wzgórzu „Falconiera" patrzę na zachód słońca i zasnute lekką mgiełką zarysy północnego wybrzeża Sycylii. Cudownie turkusowa woda niestrudzenie obmywa skały potężnego klifu. Czuję się bardzo szczęśliwy. Jestem na Usticy, malutkiej wysepce o niezwykłej wprost urodzie. Rytm funkcjonowania nadają wyspie pory roku. W październiku, kiedy kończy się sezon i wyjeżdżają ostatni turyści, na wyspie pozostaje zaledwie kilkaset osób. Życie i turyści powracają na Usticę wraz z pierwszymi promieniami ciepłego majowego słońca. Cała wyspa i jej mieszkańcy żyją bowiem z turystyki i z nurkowania, a w zasadzie z turystyki nurkowej..." (tekst z bloga Daleko i blisko, niestety, link już nie działa...)
Jedziemy na Sycylię
Serwis dla niewybrednych maniaków podróży :)
giweather joomla module
Sycylia północna
Wyspy i archipelagi
Szukaj w serwisie
Sycylia na facebooku...
Północ: gdzie spać
Reklama
Copyright © Jedziemy na Sycylię!